Na studiach udało mi się poznać grupę ludzi, którzy mieli bardzo podobne zainteresowania do mnie, dzięki czemu dogadywaliśmy się wszyscy bardzo dobrze. Na tyle się zgraliśmy, że spędzaliśmy dosłownie każdą wolną chwilę razem, a była nas piątka osób. Kiedy zbliżał się okres zimowy, to pomyśleliśmy wszyscy, że fajnie byłoby gdzieś razem wyjechać w jakieś bardzo ciekawe miejsce.
Oferta hoteli dostępnych w Wiśle
Jako że studiowaliśmy na Pomorzu, to nie mieliśmy zamiaru wyjeżdżać gdziekolwiek z dostępem do wody, tym bardziej, że pogoda raczej do takich wyjazdów nie zachęcała. Jednak okolice polskich gór to była już zupełnie inna kwestia. Co prawda nie mieliśmy zamiaru jakoś za specjalnie się wspinać, ale pomyśleliśmy, że fajnie byłoby spędzić ten czas w takich pięknych naturalnych krajobrazach. I padła ostatecznie propozycja Wisły, czyli rodzinnego miasta Adama Małysza. Naprawdę sporo było tam atrakcji, więc długo się nie zastanawialiśmy. Zaczęliśmy przeglądać dostępne oraz komfortowe hotele w Wiśle i nasz znajomy rozpoczął próby zarezerwowania nam miejsca. Bardzo liczyliśmy szczególnie na jeden wybrany hotel, który podobał się nam najbardziej. Znajomy trochę rozmawiał przez telefon, ale w końcu usłyszeliśmy z jego rozmowy, że udało się i mamy już zaklepane miejsce i termin. Ależ wszyscy byliśmy szczęśliwi, bo chyba, gdyby nie udało się znaleźć miejsca w tym punkcie, to byśmy całkowicie zrezygnowali z wczasów w Wiśle i zaczęli szukać czegoś zupełnie innego.
No jednak na szczęście miejsce było i mogliśmy tam jechać. I niczego nie żałowaliśmy. Było cudownie. Hotel był świetny i mogliśmy w nim spędzić super czas, a do tego wszędzie mieliśmy bardzo blisko, więc mogliśmy skupić się na relaksie bez zbędnego planowania czegokolwiek- świetna sprawa.