Wiele osób kupuje działki budowlane. Moim zadaniem, jako geodety jest tyczenie działek. Mierzę szerokość, długość oraz powierzchnię danego terenu przeznaczonego na inwestycję budowlaną, później przenoszę te pomiary na mapę. Musze dużo pracować w terenie. Ostatnio mam bardzo dużo zleceń w Konstancinie.
Praca na działkach w Konstancinie
Konstancin mieści się w pobliżu naszej stolicy, tak więc nie mam daleko do miejsca pracy. Fakt faktem muszę sam dojeżdżać na te działki, ponieważ nikt mi transportu nie zagwarantuje. Wiele miejsc inwestycyjnych jest niezagospodarowanych. Jeśli były przez dłuższy czas niezagospodarowane, muszę wykonywać pomiary. Jeśli są to nowe tereny – również te badania muszą być wykonane. Praca jest przyjemna, działki Konstancin to spokojne okolice. Dominuje tutaj zalesiony teren. Właśnie na obszarach przeznaczonych na budowę domów rosną drzewa iglaste. Ludzie, którzy kupią ten teren będą mieć w ogrodzie sosny i świerki, chyba że zdecydują się na wycinkę drzew, ale to też muszą wystąpić o pozwolenie. Najtrudniejsze jest tyczenie działek pod potrzeby developera. Są inwestycje masowe, które dotyczą rozbudowy większych osiedli. Jest to związane z budową domów szeregowych, czy też budynków wielorodzinnych, które w przyszłości będą stanowiły ogrodzone osiedle. Jest to teren duży, tak więc pomiary muszą być bardzo dobrze sporządzone, aby w przyszłości nie było żadnych problemów. Wszystko musi się odbywać zgodnie z prawem. Za błędy w pomiarach geodezyjnych odpowiadam ja, dlatego do pracy podchodzę odpowiedzialnie.
Jak widać, Konstancin się rozbudowuje. Powstają nowe i piękne działki, na których buduje się piękne domy. Dzięki inwestycjom, które dzieją się na tym terenie mam dużo pracy, ale im więcej pracy tym dla mnie więcej pieniędzy. Podsumowując, bardzo lubię moją robotę.