Pamiętam moją radość gdy udało mi się w wieku 18 lat zrobić prawo jazdy. Czekałem na ten moment odkąd zacząłem chodzić. Mój ojciec zaraził mnie swoją miłością do motoryzacji. Spędziliśmy wiele popołudni naprawiając, grzebiąc i polerując jego samochód. Gdy już stałem się pełnoprawnym kierowcą pożyczałem od niego auto, żeby móc wyszaleć się na szosie.
Kolorowy pojazd – reklama na samochodzie
Bardzo pragnąłem jednak mieć własne auto. Powoli odkładałem na cztery kółka, ale pracy dorywczej jaką mogłem jedynie podjąć, szło to można powiedzieć, bardzo powoli. Przez cały ten czas jeździłem samochodem ojca. Byłem kierowcą na wielu imprezach i tym samym taksówką dla moich znajomych. Nie miałem z tym najmniejszego kłopotu. W końcu skończyłem pracę i mogłem zatrudnić się na pełen etat. Mój wybór padł na firmę handlującą materiałami biurowymi. Głównym atutem tej pracy było posiadanie samochodu służbowego. Samochód był niewielki, ale bardzo dobry. Najciekawsze było to, ze samochód caluteńki był obklejony reklamami naszego asortymentu i chwytliwym hasłem reklamowym. Reklama na samochodach – cena przygotowania jest korzystna. Dzięki reklamie docieramy do większej liczby różnych odbiorców, którzy podświadomie zapamiętują logo firmy. Samochodem mogłem poruszać się również w czasie wolnym po pracy, więc rozsławiałem ją na jeszcze większym obszarze. Dzisiaj już nie pracuje dla tej firmy, ale z nostalgią wspominam czasy, kiedy jeździłem kolorowym autkiem.
Pierwszy samochód to milowy kamień w życiu każdego mężczyzny. Do dzisiaj wracają wspomnienia licznych wypadów ze znajomymi nad morze własnym autem. Pierwszą randkę z dziewczyną w aucie. Do teraz, gdy mijam ten sam model uśmiecham się sam do siebie. Cieszę się, że miałem okazję jeździć tak oryginalnym samochodem, a raczej z tak oryginalną karoserią.