Czasami gdy sobie coś kupię, to czekam na odpowiednią okazję, by to założyć. Wtedy kojarzy mi się dana rzecz jeszcze lepiej, bo z jakimś ważnym wydarzeniem. I to samo oczekiwanie na dzień w którym ją założę jest takie fajne. Patrzę na daną rzecz na wieszaku i nie mogę się doczekać. Przyznam, że uwielbiam powiększać zawartość mojej garderoby.
Weekend z nową sukienką etniczną
Tym razem, na specjalną uroczystość, czyli tutaj akurat na obronę mojej najlepszej przyjaciółki czekała sukienka we wzory etniczne, która była moim nowym nabytkiem. Przepiękna sukienka, czarna w żywe wzory, układające się w jakiś schemat. To właśnie cenie we wzorach etnicznych, że są takie niebanalne i bardzo ciekawie prezentują się zarówno z daleka, jak i z bliska. Sukienkę zauważyłam na wystawie jednego ze sklepów w centrum miasta. Nie jest to znany sklep na cały kraj, dlatego też odzież nie jest oklepana i wszędzie taka sama. Byłam zadowolona, że zaraz każda dziewczyna nie będzie miała takiej samej sukni jak ja. Tak ma często miejsce w przypadku butików ogólnokrajowych. Ludzie są mało oryginalni niestety. Dlatego ja wybrałam sobie wyjątkową sukienkę i już nawet, gdy ktoś mnie na ulicy w niej zauważył, jak szłam na uczelnię siostry, to mnie pochwalił. Była to jakaś młoda kobieta. Uwielbiam komplementy, bo wtedy moja stylizacja jest doceniona i wiem, że dobrze, że taką wybrałam. Inni pytali mnie, gdzie kupiłam taką.
Suknia pięknie prezentowała się wśród innych sukienek, które były szare, lub różowe w jednym kolorze, bez żadnych dodatków. One były takie smutne, a moja sukienka elegancka, a jednocześnie pełna życia. Trzeba zaszaleć czasem z modą, a nie poddawać się panującym trendom. Swój własny wypracowany styl to podstawa. Nikt nie doceni popularnych i takich samych stylizacji, tylko te wyjątkowe.