Jestem człowiekiem, który swój obecny sukces zawdzięcza w głównej mierze swojej pasji z dzieciństwa. Jestem bowiem programistą. Wymaga to uporu i cierpliwości w rozwiązywaniu przeróżnych systemów. Należy przy okazji być też kreatywnym oraz przewidującym. Tego wszystkiego nauczyły mnie przeróżne łamigłówki, które do dzisiaj z wielką przyjemnością rozwiązuję.
Rozwiązywanie łamigłówek jest bardzo korzystne
Odkąd tylko pamiętam, bardzo lubiłem rozwiązywać wszelkiej maści zagadki, które wymagały zastanowienia. Rodzice bardzo wspierali mnie w tym kierunku, cierpliwie kupując mi kolejne tego typu rzeczy. Dzięki temu wpływałem bezpośrednio na rozwój swojego mózgu oraz kreatywności. Do tej pory bardzo lubię tego typu rzeczy. Ostatnio natknąłem się na ciekawe łamigłówki w sklepie, podczas gdy miałem zakupić prezent dla swojego brata. Wiele z nich znałem, aczkolwiek nie wszystkie. Zaskoczyły mnie bowiem te wykonane z drewna. Stawiały one przed człowiekiem bardzo trudne zadanie. Wyglądały bowiem niepozornie i miały jeden cel – rozsupłać je bez ingerencji innych narzędzi. Z czystej ciekawości zakupiłem kilka z nich, dawno nie rozwiązując tego typu łamigłówek. Ucieszyłem się z tego zakupu jak dziecko, obiecując sobie, że częściej będę odwiedzał ten sklep. A pretekst miałem solidny – podczas ostatniej wizyty zapomniałem bowiem kupić prezentu dla swojego brata, po który przecież tam poszedłem.
Rozwiązywanie łamigłówek jest dla mnie czymś więcej niż tylko pasją. Jest to dla mnie coś, dzięki czemu jestem w tym miejscu, w którym obecnie się znajduję. W zasadzie powinienem być wdzięczny wszystkim ich twórcom, aczkolwiek w większej mierze jest to niemożliwe. Dlatego też wdzięczny jestem swoim rodzicom, dzięki którym miałem możliwość rozwijać swój mózg w ten sposób.